Kawa po wietnamsku to narodowy wietnamski napój kawowy z mlekiem skondensowanym oraz lodem. Jest bardzo prosty do przyrządzenia i idealnie gasi pragnienie przy upałach. Dodatek mleka skondensowanego podobno został zastosowany przez przypadek, ze względu na ograniczenia w dostępie do świeżego mleka i utrzymania go w świeżości. To jednak strzał w dziesiątkę: nadaje kawie przyjemną konsystencję oraz słodycz.
Jeśli chcemy bardzo ściśle dostosować się do wietnamskich reguł zaparzania kawy, powinniśmy wykorzystać kawę wietnamską (Wietnam to jeden z większych eksporterów kawy) oraz specjalnego zaparzacza Phin. My jednak proponujemy wersję domową, polską, zaparzacza nie mamy. Przyznaję, że jestem trochę ignorantem, jeśli chodzi o sposób zaparzania kawy. Uświadomiłam sobie na cuppingu, na który zostałam zaproszona wraz z innymi twórcami kotła. Ja z reguły ograniczam się do zrobienia espresso lub latte na bazie kapsułek. Ale wiem, że gdybym miała inny tryb pracy, który dawałby mi możliwość porannego długiego sporządzania śniadania i kawy, to pewnie moje podejście byłoby inne. No cóż, ja rano biegam po mieszkaniu jak szalona, żeby tylko zdążyć na ósmą i wyjechać nim dopadną mnie poranne korki, które powodują, że droga do pracy trwa 50 minut. Jedyne na co mam czas to nacisnąć przycisk, który zrobi za mnie kawę, bo każda minuta jest na wagę złota. Każdy rodzic mnie zrozumie. Wieczorem kawa mi już natomiast nie smakuje. Więc polecam wersję fast, dla zapracowanych. A jeśli macie czas i ochotę na zabawę, to kupcie zaparzacz, w necie można znaleźć za około 25 zł, zmielcie na grubo kawę bezpośrednio przed podaniem, sporządźcie kawę w zaparzaczu, kierujcie się dalszymi wskazówkami i oczekujcie nieziemskich rezultatów :D
Mam nadzieję, że kiedyś spróbujemy kawy w Wietnamie. Wszak zawsze dania i napoje najlepiej smakują w miejscach, w których pochodzą. Smak na Azję mamy cały czas, niech tylko dzieciaki podrosną i jedziemy z powrotem.
Składniki:
1 mała kawa (dobra :D)
mleko skondensowane lód
lód
Przygotowanie:
Przygotowujemy kawę (może być espresso), dolewamy mleko skondensowane. Dodajemy lód i mieszamy.
Wiele przepisów na inne kawy znajdziecie w ostatnim Magazynie Kocioł/ A poniżej migawki ze smakowitej sesji kawowej.