Chyba każdy na wiosnę ma ochotę pochrupać sałatę. Odkrywcze to nie jest. Lubię konkretne sałatki, w których dużo się dzieje i dają mi poczucie sytości. Dlatego opcja z dodatkiem jajek przepiórczych oraz szynki parmeńskiej bardzo mi przypadła do gustu. Możemy zrezygnować z szynki, wtedy może być dodatkiem do dania głównego. Strzałem w dziesiątkę okazał się też dodatek fety (można śmiało zastąpić twarogiem, którego akurat nie miałam), idealnie gra z jajkiem i rzodkiewką. Hmm…chyba jutro znowu zrobię tą sałatkę. I być może zaserwuję również na święta.
Ilość porcji: 2
Czas przygotowania: 15 minut
Składniki:
Na sałatkę:
- 10 jaj przepiórczych
- 6 plastrów szynki parmeńskiej lub szwardzwaldzkiej
- 100 g fety lub twarogu
- ok. 6 rzodkiewek
- 2 ogórki gruntowe
- garść rukoli
- garść roszponki
- kiełki (dowolne)
- szczypiorek
Na dressing:
- 3 łyżki oliwy
- 1 łyżka octu z czerwonego wina
- 1 łyżka soku z cytryny
- Sól, pieprz do smaku
- 1 łyżeczka miodu
Przygotowanie:
- Przygotowujemy w małym rondelku wodę z jedną łyżeczką soli na jajka przepiórcze. Wkładamy je ostrożnie łyżeczką do wrzątku i gotujemy przez 10 minut. Odcedzamy, zalewamy na moment zimą wodą i obieramy z łupinek.
- Rzodkiewkę kroimy w cienkie plasterki, ogórek obieramy i kroimy w kostkę, fetę lub twaróg kroimy w kostkę lub kruszymy. Jajka kroimy na pół. Szczypiorek siekamy. Każdy plasterek szynki kroimy wzdłóż tak żeby powstały 2 równe paski i zwijamy.
- Mieszamy w małej miseczce lub kubku składniki dressingu.
- Na talerze rozkładamy sałaty, układamy jajka, szynkę, rzodkiewkę, ogórek. Posypujemy serem, szczypiorkiem i kiełkami. Dressing podajemy obok i polewamy sałatkę bezpośrednio przed podaniem.