Nadszedł grudzień.
Czas podsumowań i refleksji, co udało nam się w tym roku zrealizować. Trochę posmutniałam, kiedy przeglądam listę przepisów, ktore koniecznie miały się na blogu pojawić w 2016 roku. Nie znajdziecie więc tu przepisu na Miso. Nie zrobiliśmy w końcu też zupy Pho. I wielu innych. Potem jednak zaczęłam się zastanawiać. Zrobiliśmy wiele innych rzeczy, których nie mieliśmy w planie…Smakowaliśmy niemalże codziennie, zwyczajnie, w gronie najbliższych. Jedząc zazwyczaj na kanapie. Jednokrotnie dania bywały zimne, czasem przypalone… Zdecydowanie nie dało się w tym armagedonie robić zdjęć a zresztą sposób podawania potraw raczej przypominał zdjęcia publikowane na profilu Ch…Pani Domu. Ale to były miłe chwile, to były chwile radosne. Z tą dziecięcą radością wkraczamy więc w grudzień. I częstujemy Was miseczką chili con carne. Po prostu. Danie znane chyba każdemu, zobaczcie więc jak my radzimy sobie z jego wykonaniem. I zapewniamy, że na co dzień nie zawsze jest tak pięknie jak na zdjęciach. A to, że nie jest pięknie nie oznacza, że nie jest dobrze:)
- 1 czerwona papryka
- 500 g mielonej wołowiny
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- po łyżeczce kminu rzymskiego i kolendry
- 1½ puszki pomidorów
- posiekana papryczka chili
- łyżka kakao
- 1 łyżeczka brązowego cukru
- łyżeczka oregano
- 1 łyżka masła lub oleju
- 400 g czerwonej fasoli
- 100 g kukurydzy
- Do podania dodatki:
- jogurt lub śmietana
- gaucamole
- tortille pszenne lub kukurydziane
- ryż
- świeża kolendra lub pietruszka
- Paprykę i cebulę kroimy w kostkę. Czosnek ścieramy a chili drobno siekamy.
- Ziarna kolendry i kuminu podprażamy na suchej patelni - intensywniejsze będą ich aromaty. Ścieramy w moździerzu.
- Na patelni na łyżce oleju lub masła szlimjemy posiekaną cebulę, następnie dodać czosnek i starty (wcześniej uprażony) kumin, kolendrę i posiekane chilli. Mieloną a najlepiej drobno posiekaną wołowinę dodajemy partiami ciągle mieszając. Po obsmażeniu wołowiny dorzucamy pomidory i pokrojoną czerwoną paprykę. Posypujemy oregano, po dokładnym wymieszaniu dodajemy brązowy cukier, pieprz sól i kakao. Całość dusimy ok 25 min, dodajemy kukurydzę i fasolę i dusimy kolejne 5 min.
- Podajemy z ryżem i podpieczonymi tortillami. Na boku z gaucamole i kleksem śmietany. Tak smakuje najlepiej.