Carbonarę mogłabym zaliczyć do naszych comfort food. Danie wykonywane niemalże z zamkniętymi oczami, które zawsze smakuje wyśmienicie, wykonywane od lat. Bardzo długo robiłam carbonarę z dumą, tylko w wersji klasycznej, jak prezentowaną w tym przepisie i stałam nieustannie na straży opinii, iż w carbonarze może pojawić się tylko jajko, a najlepiej jedynie żółtko, pancetta, parmezan i oliwa. Broń boże żadna śmietana czy jakikolwiek inny dodatek jak czosnek i cebula! Ostatnio jednak coraz chętniej recepturę wykorzystuję jako bazę a w przepisie lądują inne, najczęściej sezonowe dodatki jak na przykład szparagi. Tym razem miejsce w przepisie znalazła nawet śmietanka (o zgrozo!). Jest też czosnek i cebula. Lecz prym wiodą kurki, których dodatek do boczku to stara sprawdzona metoda, która nie może zawieźć. Do tego garść świeżego szpinaku nada lekkości całej potrawie. Jeśli poskąpimy boczku (Jamie Oliver dodaje ostatnio do carbonary jedynie po plasterku) to danie wcale nie wyjdzie jakoś super kalorycznie i na pewno od czasu do czasu będziemy mogli po nie sięgnąć bez wyrzutów sumienia. Smacznego.
PS. Jeśli dobrze się przyjrzycie, to znajdziecie mnie na zdjęciu ;) To jeszcze raz smacznego!
- 100 g kurek
- 100 g surowego boczku wędzonego lub pancetty
- 1 mała cebula
- 1 ząbek czosnku
- 2 duże żółtka (po jednym na osobę)
- 2-3 łyżki oliwy lub oleju
- 2 łyżki śmietanki 30 % (jeśli bardzo liczymy kalorie, można pominąć)
- Sól, pieprz
- 200 g makaronu spaghetti
- 30 g parmezanu lub grana padano (starty ma mieć taką objętość jak żółtka)
- Kurki płuczemy, większe kroimy. Boczek kub panncettę oraz cebulę kroimy w kostkę. Czosnek w plasterki.
- Na patelni z jedną łyżeczką oliwy szklimy cebulę i czosnek. Dodajemy boczek. Gdy będzie już lekko rumiany, dorzucamy kurki. Smażymy około 8 minut, od czasu do czasu mieszając.
- W tym czasie makaron wrzucamy do osolonego wrzątku. Gotujemy al dente.
- Żółtko mieszamy widelczykiem z ⅔ parmezanu lub grana padano i oliwą w miseczce.Doprawiamy solą i pieprzem.
- Makaron odcedzamy i gorący dorzucamy na patelnię. Tą ściągamy z ognia, dodajemy jajka z parmezanem, mieszamy. Dolewamy 2 łyżki kremówki do zagęszczenia.
- Podajemy posypany pozostałym parmezanem i szpinakiem.