Nadszedł czas, żeby na blogu pojawiła się dość kultowa propozycja – znany i lubiany chyba przez wszystkich falafel. To danie, które przede wszystkim zaskarbiło sobie serca wegan i wegetarian, choć jako mięsożercy również ulegamy jego niekwestionowanym walorom smakowym. Jest to bardzo popularna potrawa kuchni arabskiej, po prostu kotlety z ciecierzycy, które są szczodrze przyprawione kuminem, kolendrą i chili. Podawane często w chlebku typu pita, lub ot tak po prostu z warzywami lub równie kultowym hummusem. U nas zostały podane właśnie z tym ostatnim, co wprawiło w dobry humor mojego męża, który zarzucił mi, że podaję na kolację ciecierzycę z ciecierzycą :D Kuchnia bardzo urozmaicona :D
Hummus podajemy bardzo klasycznie, choć lubię go podkręcić miso – to ciekawe spotkanie bliskiego i dalekiego wschodu. Natomiast do falafli ciecierzycę przeciskam zawsze przez maszynkę do mięsa, choć słyszałam, że mikser kielichowy też sobie powinien poradzić z zadaniem. Ja jednak uważałabym- bo to może grozić spaleniem blendera. Ważna sprawa, że dodajemy surową, tylko namoczoną ciecierzycę. Ciecierzyca z puszki lub ugotowana kompletnie się nie nada. Formułując kotleciki pamiętajmy o zasadzie, że mniejsze mniej się rozpadają a w masie nie mamy ani mąki ani jajka jako spoiwa. Więc tym bardziej wielkość będzie miała znaczenie, jeśli chodzi o smażenie.
Za zarażenie miłością do falafel dziękuję Laurze z Cafe Babilon, która mnie po raz pierwszy poczęstowała domową wersją tego dania. Zapraszam Was również do spróbowania i wprowadzenia do menu. Wszak nie zawsze musimy jeść mięso.
- 400 g suchej ciecierzycy, namoczonej przez noc w zimnej wodzie
- 1 cebula
- 4 ząbki czosnku
- 3 łyżki drobno posiekanej pietruszki
- 1 łyżeczka mielonego kuminu
- ½ łyżeczk1 łyżeczka ziaren kolendry
- ½ łyżeczki chili
- ½ łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka soli
- sól, pieprz
- olej rzepakowy do smażenia
- Hummus z miso
- 250 ugotowanej ciecierzycy lub z puszki
- 4-5 łyżek tahini
- 1 ząbek czosnku
- sok wyciśnięty z połowy cytryny lub limonki
- 1 łyżeczka miso
- 2 łyżki zimnej wody
- Ziarna kuminu i kolendry ucieramy w moździerzu.
- Cebulę kroimy (nie musi być drobno, bo i tak będziemy miksować), czosnek przeciskamy przez praskę. W misce mieszamy wraz z odcedzoną, przepłukaną ciecierzycę i mielimy w maszynce do mielenia.
- Do zmielonej masy dodajemy pietruszkę, sodę (ta spowoduje, że kotleciki będą przyjemnie chrupiące), sól i resztę przypraw. Wszystko dokładnie mieszamy i dodajemy 2 łyżki wody, żeby masa dała się łatwo formować. Przykrywamy folią i odkładamy na 30 minut do lodówki. Po tym czasie wyjmujemy i formujemy 3 centymetrowe kotleciki-kulki, które następnie spłaszczamy, żeby się ładnie i równomiernie smażyły.
- Na dużą patelnię nalewamy około 1-2 cm oleju. Uformowane falafle wrzucamy na gorący olej i smażymy po 3-4 minuty z każdej strony na złoty kolor. Odkładamy na talerz wyłożony papierowym ręcznikiem i podajemy z hummusem.
- Hummus z miso Wszystkie składniki miksujemy. Długość miksowania ma wpływ na jego konsystencję - jeśli chcemy żeby był bardziej gładki, miksujmy dłużej. Wodę dolewamy stopniowo, żeby uzyskać właśnie gładką konsystencję. Posypujemy pietruszką.