Rozpusta świąteczna spowodowała, że w ostatnim czasie zaniedbaliśmy ulubioną kuchnię tajską. Więc powracamy z miską pełną rozgrzewającego curry.
Bazę do curry pozostawiliśmy niezmienioną, wciąż przyrządzamy ją na gotowej paście curry, mleczku kokosowym, limonkach, sosie rybnym, cukrze trzcinowym z dodatkiem warzyw, które są powszechnie dostępne w Polsce i doskonale się ze smakami tajskimi komponują- marchewką, cukinią, fasolką i świeżym szpinakiem. Nowością jest dodatek masła orzechowego, które diametralnie zmieniło smak znanej nam potrawy. Przyrządziliśmy curry z wieprzowiną, ale drób lub krewetki również doskonale będą pasowały. Mąż stwierdził, że jest dumny z tego curry. A ja z niego, że przyrządził to danie.
Więcej naszych tajskich przepisów jest dostępnych pod etykietą Tajlandia
Porcje: 6
Składniki:
400 g polędwicy wieprzowej
200 g zielonej fasolki
pół średniej wielkości cukinii
3 młode cebulki dymki
3 marchewki
2 garście świeżego szpinaku
1 papryczka chili
2 łyżki pasty red curry
4 łyżki masła orzechowego
2 łyżki sosu rybnego
2 limonki (starta skórka + sok)
1 łyżeczka cukru palmowego lub trzcinowego
1 łyżka siekanej świeżej kolendry oraz łyżka roztartych ziaren kolendry (w moździerzu)
300 ml bulionu drobiowego
puszka mleczka kokosowego (200 ml)
olej kokosowy do smażenia
2 szklanki ryżu jaśminowego
Przygotowanie:
- Cukinię należy przekroić wzdłuż na dwie części i pokroić w plasterki. Marchewki również należy pokroić w plasterki. Cebulkę posiekać w drobną kostkę.
- Na rozgrzaną patelnię dać łyżkę oleju kokosowego, następnie dodać posiekane młode cebulki. Cebulki należy lekko zeszklić a potem dodać cienko pokrojoną polędwicę wieprzową. Smażyć przez około 2 minuty i dodać 2 łyżki startych nasion kolendry.
- W międzyczasie przygotowujemy ryż zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
- Po około 3 minutach przerzucić wszystko do garnka, dodać 4 łyżki stołowe masła orzechowego i wymieszać dokładnie, rozprowadzając masło. Następnie należy dodać 300 ml bulionu drobiowego. Dodajemy warzywa, zaczynając od marchewki a po ok. 3 minutach cukinię, fasolkę. Gotujemy wszystko około 5 minut i dodajemy mleko kokosowe. Po upływie kolejnych 5 minut dodajemy 2 łyżki stołowe sosu rybnego, skórkę startą z dwóch limonek oraz wyciśnięty z nich sok, 2 łyżeczki cukru. Pozostawić 10 minut na średnim ogniu i na sam koniec dodać 2 garście szpinaku.
- Podawać ze świeżą kolendrą i posiekaną chili.