Burrata to nasza tegoroczne kulinarne odkrycie, też lubicie? Tym razem w wykonaniu podpatrzonym po sąsiedzku. Soczyste brzoskwinie lub śliwki, maliny lub jeżyny, szynka parmeńska i niezawodna burrata tworzą razem PERFEKT SKŁAD na pożegnanie lata czy jesień. Bogactwo smaków, różne struktury i kontrasty, 15- minut w kuchni – takie sałatki lubimy. No i ta burrata! Sałatka będzie idealna jako dodatek do dania głównego, ale też sprawdzi się jako sałatka na imprezę.
Wariacji na jej temat może być wiele: zamiast jeżyn możemy sięgnąć po maliny. Zamiast brzoskwiń po śliwki. Można dorzucić borówki. Mamy awokado? To dodajmy! Nie ma? Wejdzie dobrze też bez awokado.
Kreatywności, swoich 5 groszy i smacznego życzę.
Więcej przepisów na sałatki znajdziecie w zakładce Sałatki.
- Ulubiona mieszanka sałat
- Garść jeżyn lub malin
- 3 brzoskwinie, nektarynki lub śliwki
- ½ awokado (można pominąć)
- ¼ czerwonej cebuli
- 1 kulka burraty
- 6 plasterków szynki parmeńskiej
- garść podprażonego słoneczniku
- vinegret
- 2 łyżki oliwy
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżeczka miodu
- 1 łyżeczka octu balsamicznego
- sól, pieprz
- Sałaty układamy w salaterce.
- Dodajemy pokrojoną burratę, szynkę parmeńską.
- Układamy pokrojone awokado, owoce i pokrojoną w drobne krążki cebulę.
- Posypujemy podprażonym słonecznikiem.
- Mieszamy składniki vinegret i polewamy sałatkę bezpośrednio przed podaniem. Solimy i pieprzymy do woli.
- Smacznego.