Już wkrótce ukaże się w sprzedaży książka kucharska, w której odnajdziecie przepisy kulinarne blogerów w ramach realizowanego projektu “Dieta dla serca”. Więcej o samym projekcie, znajdziecie pod linkiem KLIK. Przypomnę tylko, że wszystkie przepisy, które ukażą się na łamach książki, zostały stworzone po konsultacji z dietetykami z Polskiego Towarzystwa Dietetycznego. Są zgodne z dobrą dla serca dietą a w szczególności dedykowane osobom z podwyższonym cholesterolem.
W książce znajdziecie między innymi dziesięć przepisów od nas na zdrowe dania. Dziś przedstawiam jeden z nich. Po konsultacji z dietetykiem postanowiłam zrobić pasztet z kaszy jaglanej. Kasza jaglana jest dobra dla każdego, odnajduje również zastosowanie przy diecie lekkostrawnej czy bezglutenowej. Ma dobry wpływ na naszą skórę, włosy i paznokcie a ponadto ma właściwości antywirusowe. Słowem- samo zdrowie. Ja natomiast, starając ograniczać się pieczywo w codziennej diecie, bardzo lubię zjeść taki pasztet jako jego zamiennik. Pasztet przygotowuję wieczorem, a rano czeka na mnie pyszne śniadanko.
Jest to drugi pasztet wegetariański, który publikuję na łamach bloga, po pasztecie z suszonymi pomidorami. I przyznam, że sama nie wiem, który jest smaczniejszy. W tym przepisie, zasadniczą różnicę na plus znajdziemy w w samym procesie przygotowania. To fakt, że zdecydowałam się pasztet zmiksować, dzięki czemu mniej kruszy się przy krojeniu. Tym razem zamiast pomidorów i oliwek, dodałam marchewkę, por oraz seler. Strzałem w dziesiątkę okazał się dodatek gałki muszkatołowej, którą dodaję bardzo często do mięsnych pasztetów. Nadała ona ciekawy orzechowy ton potrawie.
Dla nas przygotowałam pasztet z dodatkiem sosu sojowego. Nie jest on jednak wskazany, jeśli macie problemy z podwyższonym cholesterolem. Wówczas najzdrowiej będzie całkowicie wyeliminować sól z codziennej diety. Zapraszam do spróbowania, bo smakuje również mięsożercom.
- 1,5 szklanki suchej kaszy jaglanej (ok. 270 g)
- 3 małe marchewki
- 1 pietruszka
- 1 korzeń selera
- 1 por, biała część
- 3 ząbki czosnku
- 2 łyżki margaryny Optima Cardio
- 1 łyżeczka majeranku
- 1 łyżeczka oregano
- 1 łyżeczka gałki muszkatołowej
- 1 łyżeczka tymianku
- 1 łyżeczka papryki słodkiej lub wędzonej
- 5 łyżek pestek z dynii
- 2 łyżki oliwy
- 2 białka
- 2 łyżki sosu sojowego
- Kaszę płuczemy (a najlepiej też sparzamy wrzątkiem) i gotujemy w wodzie w proporcji 2:1. Gotujemy do miękkości przez 15-20 minut, od czasu do czasu mieszając. Zdejmujemy z ognia.
- Marchewkę, pietruszkę i seler obieramy i ścieramy na tarce na dużych oczkach. Por obieramy z zewnętrznej warstwy i kroimy w paski a czosnek obieramy i przeciskamy przez praskę.
- Na dużą patelnię dajemy margarynę, por i czosnek. Razem dusimy przez 5 minut i dodajemy marchewkę, pietruszkę, seler. Dolewamy trochę wody, żeby jednak nie zakrywała warzyw (około 6-8 łyżek). Dodajemy przyprawy: majeranek, oregano, gałkę muszkatołową, tymianek, paprykę. Dusimy przez 10-15 minut, aż warzywa będą miękkie.
- W międzyczasie na drugiej małej patelni prażymy dynię. Patelnię z warzywami zdejmujemy z ognia. Dodajemy kaszę jaglaną, pestki dyni, oliwę i białka jajek i dokładnie mieszamy. Doprawiamy sosem sojowym i solą i pieprzem według uznania. Miksujemy za pomocą blendera na gładką masę.
- Keksówkę wykładamy papierem do pieczenia i wkładamy do niej masę. Pieczemy bez termoobiegu, na opcji gór-dół przez 45-50 minut w 170 stopniach.
- Wyjmujemy z piekarnika i gdy przestygnie wkładamy do lodówki na noc. Podajemy rano