Marchewkowy krem z pomarańczą i imbirem to zdecydowanie jedna z najsmaczniejszych zup, którą w ostatnim czasie jadłam. Widziałam przepis na kilku blogach, potem miałam okazję spróbować w jednej restauracji we Wroc i zostało postanowione, że ta zupa musi również gościć czasem na naszym stole. Niestety jakoś nie mogłam się zebrać, żeby z przepisem eksperymentować, lecz z pomocą przebyła moja siostra, która taką właśnie zupą mnie obdarowała. Mmm. To już nie musiałam szukać własnej wersji, po prostu ta jest super. Na dobre zagościła u nas w menu.Zupa marchewkowa sama w sobie byłaby mdła, ale dodatek pomarańczy i imbiru niesamowicie ją podkręca. Siostra imbir dodatkowo zapiekła- taki bajer z warsztatów kulinarnych, imbir ma wówczas bardziej delikatny smak.Krem jest też podwójnie zmiksowany- za pomocą blendera i przetarty przez sito, dzięki czemu otrzymamy idealnie aksamitną konsystencję.
Ilość porcji: 4
Czas przygotowania: 30 minut (aktywne gotowanie- 10 minut)
Składniki:
- 600 g marchewki
- 700 ml bulionu warzywnego
- 1 mała pietruszka
- pół pomarańczy
- 1 mała cebula
- 2 ząbki czosnku
- pół białej części pora
- imbir wielkości kciuka
- 1 łyżka masła klarowanego (można zastąpić zwykłym lub oliwą)
- 60 ml śmietany (12%), możemy też użyć mleczka kokosowego
- sól morska i świeżo zmielony pieprz do smaku
Do podania: pestki dynii, grzanki
Przygotowanie
- Cebulę, imbir, pietruszkę, czosnek i marchewkę obieramy ze skórki. Z pora usuwamy zewnętrzną warstwę. Imbir opiekamy na ogniu z każdej strony lub grillujemy na 150 stopniach w piekarniku (nie jest to konieczne, ale przyjemnie złagodzi ostrość imbiru). Marchewkę, pietruszkę i cebulę kroimy w kostkę (nie musi być bardzo drobna, bo i tak będziemy zupę miksować).
- Do dość dużego garnka z bulionem dodajemy pietruszkę i marchewkę i razem gotujemy. W międzyczasie na małą patelnię dajemy masło i nim zdąży się rozgrzać dodajemy cebulę, por i czosnek ( w całości). Po chwili dodajemy też imbir. Około 4 minut smażymy, aż cebula i por się zeszklą a czosnek nie zdąży zbrązowieć.
- Dodajemy składniki z patelni do bulionu ( w przypadku zup kremów odlewam zawsze kubek bulionu, żeby zapobiec sytuacji, że krem wyjdzie zbyt rzadki. Później go ewentualnie dolewam). Dodajemy sok i skórkę startą z połówki pomarańczy. Razem gotujemy przez 5 minut.
- Miksujemy blenderem na gładką masę i przecieramy przez sitko, żeby uzyskać idealnie gładką konsystencję kremu. Mieszamy ze śmietaną przed podaniem.
Podajemy z pestkami dynii i grzankami.
Smacznego!