Cześć!
Na weekend zostawiamy Was z przepisem na rozgrzewającą zupę imbirową, którą ostatnio zawsze przyrządzam, kiedy jakoś nie chce mi się za długo rozkminiać, co zrobić na obiad, chcę coś prostego, co wykonam nawet z zamkniętymi oczami. Czyli sytuacja powtarza się mniej więcej taka: “Co jemy dziś na obiad?” “A nie wiem. Może zupę imbirową?” Przepis na to pyszne, proste, zimowe danie dostałam od Olgi (naszego bliźniaka kulinarnego), która z kolei bazowała na przepisie z książki Goka Wana. Jak tylko usłyszałam od niej hasło zupa imbirowa ze szpinakiem i polędwicą wieprzową, to już wiedziałam, że to jest to, co chcę spróbować i co z pewnością będzie strzałem w dziesiątkę. I był to strzał w dziesiątkę. Zupa bardzo posmakowała również mężowi, bo jest mięsna (nazwijmy ją wysokobiałkowa), dodajemy do niej spory kawałek polędwiczki wieprzowej. Do tego jest sycąca i z powodzeniem zastąpi też drugie danie. Przepis jest banalny i jednorazowe przygotowanie potrawy sprawi, że kolejny raz nie będziecie musieli nawet sięgać do przepisu.
Do jej wykonania wykorzystujemy sos ostrygowy, w który warto się zaopatrzyć, o czym już niebawem napiszę w osobnym poście. Jest już dostępny w każdym sklepie, nawet osiedlowym. Do tego spora dawka imbiru, czosnku i cebuli, znanych jako domowe antybiotyki, dostarczy nam wszystkiego, co zimą jest nam właśnie potrzebne. W oryginalnym przepisie dodawany jest również pieprz biały, który pominęłam. Jako dodatki podajemy szpinak oraz polędwiczkę wieprzową. Lubię dodawać do niej kiełki, idealne będą fasoli mung, choć kiełki pora też dają radę.
- 750 ml bulionu drobiowego (warzywny też będzie ok)
- 4 łyżki sosu ostrygowego
- 2 dymki ze szczypiorkiem lub 1 szalotka
- 4 cm korzenia imbiru
- 2-3 ząbki czosnku
- Sól, pieprz
- Do podania:
- 1 łyżka oleju sezamowego
- 200 g polędwiczki wieprzowej
- 2 łyżeczki sosu sojowego jasnego
- 100 g świeżego szpinaku
- Dymka
- Kiełki fasoli mung lub pora
- Przygotowany wcześniej bulion wlewamy do garnka. Imbir obieramy i siekamy w paski, czosnek w plasterki, drobno kroimy dymkę oraz szczypiorek. Dodajemy je do bulionu, uzupełniamy sosem ostrygowym. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy ok. 15 minut na małym ogniu.
- Polędwiczkę kroimy na bardzo cienkie plastry i przyprawiamy solą i pieprzem. W tym czasie rozgrzewamy wok i wlewamy olej sezamowy. i podsmażamy przez kilka minut, mieszając i na koniec dodając sos sojowy. W miseczkach układamy liście szpinaku, kawałki polędwiczki, zalewamy gorącą zupą i posypujemy dymką oraz kiełkami.
- Smacznego.